Pomimo ponurego echa Imperatora Heingsta Duvala wciąż odbijającego się od ścian stolicy, senat zebrał się dziś aby zacząć omawiać kwestję następstwa tronu. Kanclerz Anders Blaine rozpoczął dyskusję:
"Z powodu braku oczywistego następcy, mamy obowiązek zdecydować kto będzie prowadził Imperium w tych trudnych czasach. Jest oczywste, że nasz ukochany Imperator chciał aby spadkobiercą została senator Arissa Lavigny-Duval, i w stosownym czasie zasiadła na tronie. Ta chwila nadeszła teraz, ale prawo nie pozwala nam uhonorować jego wyboru. Musimy postąpić tak jak nakazują wieki praw i tradycji.
Senat ma jeden miesiąc, żeby zadecydować kto zostanie 16-tym Imperatorem. W żyłach kandydata musi płynąć królewska krew albo być członkiem rodziny królewskiej przez małżeństwo i musi na koniec być poparty przez większość senatu. Ostateczne głosowanie odbędzie się 5-go października.
Osobiście prosiłbym senatorów aby rozważyli zamiary Imperatora poważnie. Znałem go dobrze i wiem, że wszystko co robił miało na celu dobro Imperium."
Miasto powoli dochodzi do siebie po ogromnym napływie żałobników i ulice uwolniły się od rzeszy ludzi. Pytanie na ustach wszystkich brzmi: "Kto zasiądzie na Wielkim Tronie?"
