GalNet RADIO

18.07.3301

Cesarz mówi o jedności

Pomimo że Cesarz wykazywał jeszcze pewne oznaki słabości, w swoim dzisiejszym przemówieniu w Senacie jego głos był stanowczy. Wezwał on zgromadzonych senatorów do współpracy ponad wszelkimi podziałami, dla wzajemnego dobra Imperium.

"Żyjemy w czasach, w których istnieją ogromne możliwości dla naszego ukochanego imperium. Niepewność ostatnich miesięcy znacząco osłabiła naszą determinację. Nie można pozwolić by ten stan trwał nawet chwili dłużej. Zbyt długo niektórzy przywódcy naszego społeczeństwa rywalizowali pomiędzy sobą i trwonili zasoby w sporze, który jasno tłumaczy nasza tradycja.

"Jako Cesarz, moim obowiązkiem jest zapewnienie pomyślności Imperium i jej trwaniu najdłużej jak się da. W tym celu wcześniej zapowiedziane małżeństwo z Florence Lavigny zostanie zawarte przy najbliższej możliwej okazji. Jako że ślub został już dawno temu zapowiedziany, nie jest wymaganym zwyczajowe trzydzieści dni oczekiwania na ceremonie, ale zapewnimy odpowiedni czas na przygotowania dla gości weselnych. Wszystkie ustalenia są w fazie finalizacji i zostaną ogłoszone w przeciągu kilku dni. "

Cesarz kontynuował przemówienie przez blisko trzydzieści minut i poruszył w nim szereg tematów, m.in. chwalił swojego starego przyjaciela kanclerza Anders Blaine za jego niezachwiane wsparcie. Gdy Cesarz opuszczał Senat otrzymał owacją na stojąco oraz wielki aplauz od zwykle formalnych w swoim zachowaniu senatorów.