Minęło 5 dni od ostatniego kontaktu z Starship One, niestety grupy poszukiwawczo-ratownicze nie natrafiły na jakikolwiek ślad po zaginionym statku lub jego załodze.
Według porucznika Barringer z Federal Transport Safety Administration:
"Zaginięcie Starship One wydaje się być spowodowane przez poważną awarię w systemach bezpieczeństwa napędu FSD. Z danych jakie mamy wygląda na to, że w napędzie był ogromny wzrost mocy, co spowodowało w bardzo małym przedziale czasu ciąg awarii w czterech podsystemach statku doprowadzając do eksplozji. Uważamy że takiej eksplozji nie mógł przeżyć nikt z obecnych na pokładzie."
"W przeciągu ostatnich kilku lat FTSA spotykało się z każdą z tych awarii podsystemów zarówno w cywilnych jak i wojskowych napędach FSD. Jednakże każda z tych awarii powodowała wyłączenie się napędu i niemożność wykonania skoku w nadprzestrzeń.
"Istnieją dużo podobieństw do katastrofy Highliner Antares w 3251, ale od tego czasu wprowadzono wiele systemów nowych systemów bezpieczeństwa zapobiegających tego typu awariom. W tej chwili wygląda to na strasznie pechowy zbieg wydarzeń doprowadzający do tak tragicznego końca. Nie znaleziono żadnych odstępstw od procedur a wszystkie systemy statku przeszły ich automatyczne kontrole przed lotem. "
"Składamy kondolencje bliskim ofiar tej strasznej tragedii."