Po raz pierwszy od ponad stu lat, nowy statek został dodany do Orbitalnego Cmentarza w Tionisla. Założone w trzydziestym pierwszym wieku, mauzoleum był pierwotnie miejscem spoczynku dla bogatych i sławnych, ale w dobie kryzysu gospodarczego, który spotkał Stare Światy w tym okresie, cmentarz popadł w zapomnienie.
Jako że cmentarz popadł w ruinę, a wiele z jego zabytków zostało zdewastowanych lub ukradzionych, było niespodzianką dla wszystkich, kiedy rząd Tionisla otrzymał wniosek, aby umieścić tam niedawno zmarłego dowódcę.
Pomimo niezwykłych okolicznościach rząd Tionisla zatwierdził wniosek z zadziwiającą szybkością, co skłania do spekulacji, że dana osoba mogła być kimś wpływowym.
Chwilę zanim statek został przeniesiony do ostatecznego miejsca spoczynku, pokładowy nadajnik aktywował się na chwilę, przekazując powtarzalną sekwencję ciekawych znaków. Trwało to kilka minut, aż do awarii zasilania. Wiadomość brzmiała "OTSEAFOTSEAF" Znaczenie przekazu, jeśli jakieś istnieje, nie jest jasne.
"Nie przywiązywałbym do tego znaczącej wagi", powiedział Grace Mayweather, przedstawiciel rządu Tionisla. "Widzimy tego typu rzeczy przez cały czas. To tylko ostatni dowcip niedawno zmarłego. Triki, kody -... Czasem nawet pułapki na nieostrożnych ludzi. Można oszaleć próbując rozpracować te rzeczy, ale one nigdy nie znaczą nic szczególnego."
Tożsamość pogrzebanego dowódcy, nie jest znana, ale okręt został zidentyfikowany jako antyczna Cobra Mk III z nietypowym oznaczeniem na kadłubie "Cor meum et animam". (łac. Moje serce i dusza)
